C zy to już grzec h ciężki czy jeszcze lekki? Jak je rozpoznać? Ks. Michał Lubowicki - 10.04.17 Normalną drogą gładzenia grzechów lekkich jest praktykowanie chrześcijańskiej miłości, ożywianej uczestnictwem w Eucharystii i przełożonej na język codziennych postaw i działań. Grzechy popełniamy myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem. Każdy jest brakiem miłości wobec Boga i bliźniego, czyli chybieniem celu, do którego zostaliśmy stworzeni. Gdy wybieramy inny cel, gdy przedkładamy jakieś inne – mniej lub bardziej pozorne – dobro ponad miłość, mamy do czynienia z grzechem. Dzielimy je na lekkie i ciężkie. Na czym polega ten podział? Jak rozpoznać, czy mój konkretny grzech był lekki, czy ciężki? Grzech, na który mogę sobie pozwolić? Nie znajdziemy nigdzie pełnej, konkretnej listy czynów kwalifikowanych jako grzechy śmiertelne, choć czasem wydaje nam się, że jej istnienie znacznie uprościłoby sprawę. Jest to jednak sposób widzenia, który więcej wspólnego ma z prawem niż z miłością. A przecież g...
Mam na imię Iza pochodzę z rodziny katolickiej. Od lat interesuje mnie religia. Lubię śpiewać głównie piosenki o charakterze religijnym, a także pisze wiersze o tematyce religijnej. Uczęszczam na spotkania oazowe katolickiego ruchu Światło-Życie. Zapraszam też na mojego drugiego bloga "Moją drogą jest wiara", który jest kontynuacją tutejszego oraz na trzeci pt." Moją młodość przeżywam godnie". Powstał również czwarty blog, który chce poświęcić takim wartościom jak życie i rodzina.